wtorek, 7 sierpnia 2012

Wszystko i nic.

Po napisanie wczorajszej notki zrobił mi się od razu lżej na serduchu.
Pogodna normalnie nas rozpieszcza! W nocy obudziłam się, ponieważ miałam otwarte okno i wiatr bawił się w berka z jakąś rzeczą w moim pokoju... Słyszałam, że niedaleko mnie była dość poważna wichura i powyrywało dachy... Współczuje, to naprawdę straszne!!!
A tera jest słoneczko i wiaterek, nic tylko siedzieć na polu, ale mi się jakoś nie chce, może dlatego, że znowu byłam u dentysty i jestem teraz strasznie wykończona ale pocieszające jest to, że na następną wizytę muszę umówić się dopiero w lutym, jakieś plusy są^^
Dziś wreszcie mam się z kimś spotkać! Widzę się dziś z Pauliną♥
Jest jeszcze jeden plus, Dagmara wróciła z nad morza, jupi! Fajnie było zobaczyć sms'a o godz. 3.41, że jest już w domu ^^
A umówiłam się z Julką na 14 do kina!! Fantastycznie! Ale spodziewaj sie mnie jeszcze wcześniej po twoim powrocie, ponieważ obiecałaś mi pokazać zdjęcia z nad morza! ♥
Normalnie same plusy!

Muszę już kończyć, idę pomóc mojej mamie. Buźka ;*


                                                                                                                                                             ♣♠

1 komentarz:

  1. cieszę się, że Ci się uklada :-)
    miłego dnia!
    zapraszam do mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń